Olga Tokarczuk – eseistka, poetka i autorka scenariuszy, laureatka tegorocznej Literackiej Nagrody Nobla. Akademia Szwedzka uhonorowała polską pisarkę za „narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako formę życia”.
Pani Olga jest nie tylko wybitną pisarką, ale również osobą niezwykle wrażliwą na los zwierząt. Wielokrotnie wspierała akcje protestujące przeciw maltretowaniu i bezsensownemu zabijaniu zwierząt, w szczególności zwierząt hodowanych tylko po to, by wykorzystać ich futra. Poniżej załączamy link do wystąpienia Pani Olgi przeciwko hodowli lisów na futra:
Olga Tokarczuk przyznała, że od zawsze poruszała ją kwestia cierpienia zwierząt. Już jako dziecko nie podobały się jej występy zwierząt w cyrku. Co więcej, pisarka od długiego czasu nie je mięsa, gdyż – jak sama mówi – nie chce brać udziału w zabijaniu zwierząt. O cierpieniu Pani Olga Tokarczuk pisze tak:
„Cierpienie człowieka łatwiej jest mi znieść niż cierpienie zwierzęcia. Człowiek ma własny, rozbudowany, rozgłoszony wszem i wobec ontologiczny status, co czyni go gatunkiem uprzywilejowanym. Ma kulturę i religię, żeby wspierały go w cierpieniu. Ma swoje racjonalizacje i sublimacje. Ma Boga, który go w końcu zbawi. Ludzkie cierpienie ma sens. Dla zwierzęcia nie ma ani pociechy, ani ulgi, bo nie czeka go żadne zbawienie. Nie ma też sensu. Ciało zwierzęcia nie należy do niego. Duszy nie ma. Cierpienie zwierzęcia jest absolutne, totalne.”
,,Historia okrucieństwa wobec zwierząt zapiera dech. Ludzie potrafią być okrutni także wobec siebie, ale tutaj często powstrzymuje ich wiara w Boga, strach przed karą. Za zwierzętami nie wstawiał się ani Bóg, ani prawo.’’
Zachęcamy do obejrzenia filmu ,,Pokot”, którego scenariusz powstał na podstawie książki Pani Olgi Tokarczuk „Prowadź swój pług przez kości umarłych.” Film w reżyserii Agnieszki Holland otrzymał Nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Opowiada o kłusownikach oraz trudnej walce o prawa zwierząt.
Kamila Siedlarz
Kinga Wojtaszek
